Pokój 1. Roberta,Jose,Lupita

Roberta

- Proszę Cię Miguel nie teraz . Nie mam ochoty rozmawiać .. - stwierdziłam . - Idź na bal się pobawić . - powiedziałam

Miguel

-Nie roberta ! CO to za zabawa bez ciebie ? Roberta myślę że rozmowa nam pomoże.

Roberta

- Miguel , nie dzisiaj . Proszę wyjdź .. - powiedziałam siadając na łóżku.

Liam

Ocknąłem się.
-On ma rację...nie ma co się przejmować głupotami...idź się bawić - uśmiechnąłem się lekko.

Roberta

- Nie mam ochoty . - skwitowałam .

Miguel

-Nie wyjdę roberta. Rozumiem , że nie czujesz się najlepiej.Ale jeżeli chcesz możemy tylko siedzieć i myśleć-powiedziałem i usiadłem koło niej.

Roberta

Poirytowana tym że nikt mnie nie słucha i nikt nie liczy się z moim zdaniem spojrzałam na nich . Po czym wyszłam z pokoju .

Liam

-Ehh - westchnąłem - Ma trudny charakter...skądś to znam ;/

Miguel

-Roberta .-krzyknąłem za nią -Wiesz że ja też nie mam ochoty się bawić !!-krzykłem i ona to usłyszała.

Liam

-Yhym - mruknąłem i wyszedłem.

Miguel

-Liam tak ? Wiesz wiem że ma trudny ale to jest świetma przyjaciółka ja idę gdzieś nie mam ochoty się bawić.

Miguel

wyszedłem.

Roberta

Weszłam do pokoju , przebrałam się i usiadłam na łóżku słuchając muzyki.

Diego

wszedłem bez pukania xd.

Roberta

Przewróciłam oczami nie zwracając na niego uwagi xd.