Pokój 1. Roberta,Jose,Lupita

Lilly Latsis

- Potem ubiore suknie - powiedziała do niego tańcząc

Michael

- Tak - powiedziałem tańcząc i patrząc jej w oczy

Lilly Latsis

Spojrzała na niego w jego oczy

Michael

Trzymałem ją delikatnie w talii lecz nie mogłem się powstrzymać i tańczyliśmy przytulankę Smile

Lilly Latsis

Wirowali w tańcu.
- Ja na bal moge się z 10 minut spóźnić - powiedziała do niego

Michael

- Nie ma sprawy też się mogę troszkę spóźnić - powiedziałem patrzyłem jej tylko w oczy

Lilly Latsis

- Okej napewno się znajdziemy na sali będe miała purpurową suknie balową. - powiedziała obok łóżka Roberty leżała gitara Gibson Les Paul

Michael

Schyliłem się i tańczyliśmy moje usta były nad jej ustami

Lilly Latsis

Delikatnie dotknęła ustami jego ust, choć wiedziała, że zapewne ojciec zabierze ją szybko z tej szkoły

Michael

Pocałowałem ją delikatnie

Roberta

Nie chcąć im przeszkadzać po cichu wymknęłam się z pokoju z torebką w której była sukienka.

Michael

Całowałem dalej

Lilly Latsis

Oderwała się od niego
- Wiesz ja sie chyba będe już zbierać

Michael

- Przepraszam - powiedziałem i usiadłem obok gitary zacząłem coś brzdąkać choć kiepsko mi to szło

Lilly Latsis

- Nie masz za co przepraszać - powiedziała do niego