Schody

Ke$ha

-Zgłupiałeś . -zaśmiałam się klepiąc chłopaka w czoło .
-Ej..a może jak w tej bajce no śpiąca królewna -zaśmiałam się szyderczo patrząc na Crisa.

Pilar

Niestety nie pocałował jej Cristiano była nie przytomna wylegiwałam się tak na schodach

Cristiano.

-Teraz to ty zgłupiałaś , nie pocałuje jej mam Cheryl . -patrzyłem raz na Ke$hę raz na Pilar .

Ke$ha

-No ale co ci szkodzi ?. To tylko pocałunek . - patrzyłam na Crisa.

Cristiano.

-Powiedziałem nie. Mam Cheryl . - patrzyłem na Ke$hę .

Pilar

Byłam dalej nieprzytomna i czekałam na pocałunek mojego księcia z bajki ;*

Ke$ha

-Ej ... księżniczko albo się budzisz albo wylewam na ciebie wiaderko lodowatej wody. Ja nie żartuje-klepałam ją po policzkach .

Ke$ha

-Zanieśmy ją najlepiej do pokoju . - patrzyłam na Crisa.

Cristiano.

-Dobra, tyle moge zrobić . - popatrzyłem na Ke$he wkurzony .

Cristiano.

/Poszliśmy/

.Aylar.

Usidłam na schodach i wyjełam telefon.

.Aylar.

Usiadłam na schodach i czekałam na Cheryl.

Cheryl

Cheryl zaś przyszła tutaj (?) . - hej . - westchnęła , opierając się o barierkę .

.Aylar.

-Hej. Co tam u Ciebie ? -z pytałam .

Cheryl

- hej ... wszytsko w porządku ... - stwierdziła . - a u Ciebie ?