Korytarz

Cheryl

- tak ... dzięki ... - westchnęła , uśmiechając się lekko ... - sama bym stamtąd na bank zwiała ...

Ke$ha

-Widzisz jaka jestem wspaniałomyślna. Sorry... za te słowa samouwielbienia ale idzie się nauczyć od Crisa.-zaśmiałam się.

Cheryl

- tak ... zauważyłam ... - zaśmiała się ... - ta cała Nina się do niego klei jak muchy do smoły ...

Ke$ha

- Zazdrosna ? -spojrzałam na nią z przymrużonymi oczami śmiejąc się.

Cheryl

- też ... - mruknęła - ale serio ... wyznaje mu miłosne amory ... z resztą ... on się z nią całował ...

Ke$ha

Śmiałam się.
- Się przejmujesz.... wyznawać se może.... a on pewnie nic do niej nie czuje a tak wgl on się prawie z każdą laską całował

Cheryl

- taa ... dobrze wiedziec ... - mruknęła ... xd

Ke$ha

-On jest taki całuśnik .... Ej.. nie bądź taka spięta.... on już taki jest przyzwyczajaj się .

Cheryl

- próbuje ... ale niekiedy mam dośc i najchętniej uciekła bym z tego czegoś .

Ke$ha

-Jego masz dość ?

Cheryl

- nie ... nie jego ... - kiwnęła przecząco głową - bardziej tych złośliwych lasek ...

Ke$ha

-No tak ten to ma adoratorki. -Zaśmiałam się.
- Wiesz on leci na takie laski co mają dużo tu...- pokazałam na swój biust i zaczęłam się śmiać.

Cheryl

- świetnie ... to dlatego leciał albo i nadal leci na Aylar i Ninę ... czyli ja odpadam ... - westchnęła , wstając .

Ke$ha

-Hej... ja tylko żartowałam. Nie obrażaj się. -wstałam.

Cheryl

zaśmiała się ... - nie obrażam się , spokojnie ... - uśmiechnęła się... - co do żartu ... wątpię - uśmiechnęła się lekko .