Korytarz

Lena

- Lena - odpowiedziała na początku dosyć ostrożnie po czym założyła ręce na ramiona.
- Hmm .. chyba nie przeszkadzam, co? - chciała się upewnić.

...Dżaga...

-Ja Nina. - uśmiechnęłam się do dziewczyny.
- A z nim.... no tak .... - spojrzałam na podłogę.

Lena

Najwyraźniej miały jakieś swoje sprawy, a ona nie przepadała za tym, by osoby w jej towarzystwie chodziły smutne.
- Jeśli chcecie to poświecę się i opowiem jakiś żałosny żart prowadzącego - nie chciała tego robić, ale może powinna? Z resztą co ona tam wie ..

Cheryl

- nie ... jasne że nie ... - stwierdziła , patrząc na dziewczynę ... - nie musisz ... wszytsko okej ... - uśmiechnęła się lekko .
-tak ... z nim ...

...Dżaga...

-Tak, spoko.

Lena

- Cóż .. muszę lecieć. Pa! - poszła.

Cristiano.

Podeszłem do Cheryl i ucałowałem ją w policzek , mówiąc :
- Hej Kochanie. - po chwili zobaczyłem też Ninę.
- O ... ty już uspokoiłaś swoją wyobraźnie ? - spojrzałem na nią dziwnie.

Cheryl

- wiem ... wręcz świetnie ... - mruknęła
- o hej ... - uśmiechnęła się lekko .

/ yhy ... spadam ;/ bd/jbc po 21 xd .

...Dżaga...

- A żebyś wiedział.... - uśmiechnęłam się ironicznie.
- Zostawiam Was . Bay. - rzuciłam i poszłam .

Roberta

Usiadłam na walizkach i spuściłam wzrok .

Cheryl

- zostaw nas w spokoju - warknęła za N,przekręcając oczami .
Popatrzyła na chłopaka , po czym przerzuciła wzrok na dziewczynę . I tak w kółko .

Roberta

Popatrzyłam na Cheryl :
- Wszystko w porządku ? - podniosłam się i sięgnęłam po walizki,

Cheryl

- tak ... chyba tak ... - westchnęła , patrząc na walizki ... - em ... to nie moja sprawa ale ... wyprowadzasz się ? . - uniosła brwi , patrząc na dziewczynę .

Roberta

- Tak .. - stwierdziłam spuszczając wzrok . - Nie ma tu dla mnie miejsca..

Cheryl

- co ty wygadujesz ? ... - spytała , nadal na nią patrząc ... - jesteś tutaj osobą , która jest najdłużej w szkole ... - stwierdziła .