Pokój 4. Liam,Nick,Jeremy

Ivy

- Przeprosiłabym,ale nie mam po czym.. kto trzyma prezerwatywy pod poduszką ? Laughing

chyba tylko ty.Bo tylko ty tu śpisz.. chyba że to któryś z twoich kumpli tam dał.

Liam

Zaśmiałem się.
-No tak...głupie zaczepki. Tak się składa że mi się prezerwatywy przydają ,a twoim znajomym którzy trzymają to standardowo w portfelu raczej nie .

Ivy

- Ciekawe która dziewczyna,specjalnie przychodziłaby do twojego pokoju żeby uprawiac z tobą seks.. Laughing

Liam

-Każda...chyba jesteś pierwszą która przyszła żeby się wyspać Rolling Eyes

Ivy

- Jak miło.. Laughing

Jestem oryginalniejsza niż reszta Razz

Liam

-Co wcale nie oznacza ze jesteś lepsza...

Ivy

- Czyli gdybym przyszła tu dla seksu,byłabym " lepsza " Rolling Eyes

?

Liam

-Tego nie powiedziałem - wzruszyłem ramionami

Ivy

- Ale tak pomyślałeś!

Liam

-A co ty w myślach czytasz? - pokręciłem oczami.

Ivy

- Jak najbardziej.

Liam

-No to gratuluje bo właśnie chybiłaś - oparłem się o ścianę. - I myśl sobie co chcesz jakoś mnie nie interesuje twoje zdanie.

Ivy

Wzięlam do ręki moje torby :
- Mnie twoje też nie,nic a nic..

Liam

-Fajnie! - krzyknąłem.

Ivy

- Tak.. fajnie! Jesteś kompletnym durniem! - uśmiechnęłam się do niego. Laughing