Kanapy

Roberta

- Znam Lupe spodobasz jej się na pewno . Ona pewnie tobie też . Wyjęłąm zdjęcie z portfela :
- Łap to ona . - pokazałam mu fotkę : [link widoczny dla zalogowanych]

Jose Luhan

-cześć wszystkim-przywitała się
-o czym gadacie?

Santos

złapałem fotke i ja odwróciłem gdy zobaczyłem dziewczynę na zdjęciu zatkało mnie, aż mi szczena opadła

Roberta

- No widzisz Santi . Mówiłam że ci się spodoba .. - zaśmiałam sie.
- Oo Jose ! Co tam u ciebie ? - spojrzałam na przyjaciółkę.

Teo

- Cześć wszystkim - wszedłem i usiadłem na kanapie obok Jose całując ją xd Laughing

Jose Luhan

-o widzę że ktoś nam Lupitke swata - zaśmiałam się
- nic ciekawego głowie się caly czas nad tymi dziećmi..

Santos

kiwnąłem głową żeby sie otrząsnąć - Tak jest śliczna - powiedziałem tylko a potem dodałem - Yyy... cześc Santos jestem - powiedziałem do nieznajomej

Jose Luhan

odwzajemniłam pocałunek Very Happy

-Ja Jose miło Cie poznac Santos

Roberta

- A . Właśnie pomożecie z nami dzieciom z domów dziecka ? - spojrzałam na chłopaków.

Teo

- Jestem Teo . - podałem rękę S .
- Ja chętnie pomogę - uśmiechnąłem sie przytulając Jose.

Santos

- No ja moge pomóc - powiedziałem a potem z chłopakiem sie przywitałem nie mogąc za bardzo jeszcze z szoku wyjśc

Jose Luhan

-Super! musimy zorganizować jakąś zbiórke starych ubrań i zabawek wtedy zanieśmy z Robertą wszystkie te rzeczy do domu dziecka

Roberta

- Taak to dobry pomysł . Santos Lupe też pewnie będzie chciała pomóc . - zaśmiałam sie .
- Kiedy robimy tą zbiórkę ? - spojrzałam na Jose

Santos

- Hahaha... - powiedziałem z sarkazmem a potem się zasmiałem ze słów Rob

Jose Luhan

- No jak najszybciej. tylko nie wiem czy czasem nie będzie trzeba zgody dyrektora.