Znaleziono 132 wyników

- moze być park - powiedziałam

- prak, wesołe miasteczko? - uśmiechnęłam się - kawiarnia?

-hymm - zastanowiłam się - wyjdźmy na miasto - zaproponowałam

- w ostateczności moge ja - zaśmiałam się
- chodź - powiedziałam i zeszłam na dół.

- załaskocze blondasiu - zaśmiałam się - słuchaj uchem a nie brzuchem
cmoknęłam go w polika.
- swoją drogą.. moze pójdziemy cos zjeść?

- załaskoczę Cię - uśmiechnęła sie szeroko

- a teraz mnie grzecznie puścisz - rzuciłam pokazując mu jezyk

no właśnie - uśmiechnęłam sie
wykorzystując jego zainteresowanie rozmową podbiegłam do niego i zaczęłam go łaskotać .

- może warto spróbować.. - powiedziałam - sądze, ze powinieneś z nią o tym pogadać..

- nie rozumiem - odparałam

zbliżyłam sie odrobinę do niego.
- ale dlaczego? - popatrzyłam na niego - czego sie boisz.. ?

uśmiechnęłam się szeroko i zrobiłam krok w jego stronę.
- rozmawiałeś z Mią? - zapytałam

- bardzo śmieszne - powiedziałam, ale wcale mi nie było do śmiechu

ej!
pobiegłam z anim.
stanęłam tak, zeby zasłaniać schody.
- teraz jesteś skazany na moją łaske - zaśmiałam sie - także słucham .

- gdzie? - wyłapałam
podniosłam sie z łózka i skierowałam swoje kroki w strone Marcosa.