Forum www.zbuntowanerpg.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pokój 5 .Aylar. , Pilar , Miranda , Ashley
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbuntowanerpg.fora.pl Strona Główna -> Dormitorium dziewcząt
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ashley
Uczennica



Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Sob 20:12, 08 Maj 2010    Temat postu:

Podbiegłam szybko do Aylar.
-Co ci jest? - poklepałam ją po policzku. - Zemdlała...trzeba jej pomóc - zareagowałam . - Wezwiesz pogotowie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Uczeń



Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mexico

PostWysłany: Sob 20:18, 08 Maj 2010    Temat postu:

- Tak już wzywam- powiedziałem wyciągając komórkę i zadzwoniłem na pogotowie.
- Mam tutaj dziewczynę która zemdlała. Przyjedźcie szybko bo wygląda bardzo blado- powiedziałem stanowczo i rozłączyłem się.
- Ashley odsuń się, proszę. Muszę zrobić jej sztuczne oddychanie i sprawdzić czy oddycha. Chyba że ty znasz się na tym?- spytałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashley
Uczennica



Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Sob 20:23, 08 Maj 2010    Temat postu:

Odsunęłam się szybko.
-Nie do końca...i nie chciałabym zrobić jej krzywdy wiec lepiej ty to zrób ,a ja poczekam na pogotowie. - wstałam z ziemi i podbiegłam do drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Uczeń



Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mexico

PostWysłany: Sob 20:27, 08 Maj 2010    Temat postu:

- To czekaj na pogotowie- powiedziałem i uklęknąłem przy Aylar.
Przysunąłem się do niej. Poczułem jej oddech na swojej twarzy co oznaczało, że oddycha.
- Ayler, musisz się obudzić. Wybacz ale muzę to zrobić- powiedziałem i zrobiłem dwa razy usta-usta a następnie przycisnąłem dłonie w odpowiedniej pozycji oraz naciskałem mocno na jej klatkę piersiową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashley
Uczennica



Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Sob 20:28, 08 Maj 2010    Temat postu:

Popatrzyłam na niego.
-I co z nią? - krzyknęłam i wychyliłam głowę za drzwi tak aby widzieć czy funkcjonariusze idą. Póki co nie było ich jeszcze widać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Uczeń



Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mexico

PostWysłany: Sob 20:33, 08 Maj 2010    Temat postu:

- Oddycha ale wciąż nie reaguje. Myślę że potrzebna jest jej jak najszybsza pomoc lekarzy bo może coś się stać- powiedziałem stanowczym głosem.
Dalej robiłem jej sztuczne oddychanie ale jak na razie nie przynosiło to żadnych efektów. Miałem nadzieję że zaraz zareaguje. Nie chciałem by coś jej się stało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashley
Uczennica



Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Sob 20:36, 08 Maj 2010    Temat postu:

Cała podenerwowana zaczęłam drżeć . Nagle do pokoju wbiegli pielęgniarze i wzięli Aylar na nosze. Wynieśli ją do karetki an dwój i odjechali do szpitala.
Popatrzyłam na Alexa.
-Jedziemy do niej? - zapytałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Uczeń



Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mexico

PostWysłany: Sob 20:39, 08 Maj 2010    Temat postu:

- Tak, oczywiście. Nie bój się. Wszystko z nią będzie dobrze, zobaczysz- powiedziałem słodkim głosem. Złapałem ją za rękę i pojechaliśmy do szpitala.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Uczeń



Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mexico

PostWysłany: Sob 22:19, 08 Maj 2010    Temat postu:

Przyszedłem wraz z Ashley pod jej pokój.
- Wszystko już jest w porządku więc nie masz o co się martwić. Bardzo Ci dziękuję za wszystko, naprawdę. A teraz idź odpocząć to był naprawdę emocjonujący dzień- powiedziałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashley
Uczennica



Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Sob 22:23, 08 Maj 2010    Temat postu:

-Ja też dziękuję. Gydby nie ty to pewnie do teraz nie dotarłabym tutaj z walizką ,a po drugie nie wiadomo co stałoby się z Aylar. - uśmiechnęłam się do niego - I nie smuć się więcej...twój tata na pewno nie cieszyłby się widząc ciebie smutnego. - poklepałam go po ramieniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Uczeń



Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mexico

PostWysłany: Sob 22:26, 08 Maj 2010    Temat postu:

- Bardzo Ci dziękuję za pocieszenie. Co do Aylar to zrobiłem to co zrobiłby chyba każdy na moim miejscu- powiedziałem.
- Życzę Ci słodkich snów i dobranoc- odparłem.
- A jeszcze jedno w razie czego zadzwoń do mnie. To mój numer- podałem jej kartkę z numerem mojego telefonu.
- Dobranoc, Ashley- pocałowałem ją czule w policzek i poszedłem do swojego pokoju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashley
Uczennica



Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Sob 22:28, 08 Maj 2010    Temat postu:

-Nie ma sprawy i jeszcze raz dziękuję - wzięłam numer i schowałam do kieszeni spodni. Po buziaku obdarowałam go jeszcze raz uśmiechem. - Dobranoc - zniknęłam za drzwiami. Podeszłam do troby w której miałam telefon i wpisałam nowy numer. Położyłam się na łóżku i starałam się trochę rozluźnić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.Aylar.
Uczennica



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:56, 09 Maj 2010    Temat postu:

Weszłam do swojego pokoju. Położyłam się na łóżku. Długo myślałam aż wkońcu wyciągłam telefon z kieszeni i napisałam esa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashley
Uczennica



Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Nie 12:37, 09 Maj 2010    Temat postu:

Ocknęłam się i ogarnęłam jakoś. Wyszłam z pokoju.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ashley dnia Nie 12:49, 09 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pilar
Uczennica



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:41, 09 Maj 2010    Temat postu:

Obudziłam się - co jest - zapytałam po czym zobaczyłam Aylar leżącą na podłodze i podeszłam wolno do niej - co się stało - i zaczęłam ją lekko klepać po policzkach żeby się obudziła

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbuntowanerpg.fora.pl Strona Główna -> Dormitorium dziewcząt Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin