Pokój Miguel, Teo , Cristiano, Santos

Miguel

-To ja przepraszam...-powiedziałem całując ją .

Miguel

/spadam/

Mia

-To zgoda? Ja pogadam z Seleną.

Miguel

-Pewnie, idź z nią pogadać-powiedziałęm

Mia

Po chwili wróciłam.
-Ogólnie mówiła, że była na mnie trochę zła na początku, ale już jej przeszło.

Miguel

-No i git, przejdziemy się?

Mia

-Oczywiście, a gdzie?

Miguel

-Ty wymyśl.

Mia

-Wiesz przecież, jak ja nie lubię decydować!

Miguel

-Właśnie nie wiem.To dzisiaj ja będę decydował-powiedziałem i pociągnąłem ją w stronę podwórka

///wybierz gdzie, czy na basenie, czy gdzie tam chcesz;d////

Mia

// no ok może być basen <lol2> //

Cristiano.

Wszedłem do pokoju, spakowałem się i usiadłem na łóżku czekając na telefon od ojca.

Cristiano.

Zadzwonił ojciec, odebrałem telefon. Gdy skonczyłem rozmawiać uświadomiłem sobie że moge już tu nie wrócić. Napisałem do Cheryl.

Michael

Zapukałem i wszedłem - Sory za kiedyś co tu przylazłem - powiedziałem - to wszystko przez Aylar ale my to już koniec - powiedziałem po czym podałem mu rękę

Cristiano.

-Zaskoczyłeś mnie .-popatrzyłem na niego trochę dziwnie.
- Ale , Aylar to suk.a , więc spoko. -podałem mu rękę.