Sypialnia Cheryl .

Cristiano.

-Oczywiście. Masz zamiar porozmawiać z Aylar ?

Cheryl

Odgarnęła włosy do tył . - nie mam pojęcia . - westchnęła siadając .

Cristiano.

-Ja się w to nie mogę mięszać. To ty musisz to załatwić. Ja będe zgodny z twoją wolą. - przytuliłem ją.

Cheryl

- teraz mi będzie jeszcze trudniej z nią rozmawiac niż wczoraj . - westchnęła , zagryzając dolną wargę .

Cristiano.

-Ja nie chciał bym być przy waszej rozmowie. Przepraszam....-spuściłem głowę.

Cheryl

- nie masz za co przepraszac ... - westchnęła , podnosząc delikatnie jego głowe . - nie wiem z resztą czy chcę z nią rozmawiac ..

Cristiano.

-Powinnaś, ale zrobisz co uważasz za słuszne. Przemyśl to ja idę pod prysznic. Wkońcu i tak będziemy musieli wrucić .- powiedziałem , ucałowałem ją w czoło , pozbierałem swoje ubrania po pokoju, i poszedłem pod prysznic.

Cheryl

Dziewczyna zaś walnęła głową o poduszkę z jakieś 10 razy xd . Westchnęła , patrząc w sufit xd

Cristiano.

-No leniuszku, wstawaj. Koniec leżenia. - zaśmiałem się i stanołem nad łóżkiem.

Cheryl

siadła ... - nieee ... nic mi się nie chce . - jęknęła , znowu się kładąc .

Cristiano.

-Bo użyje siły -zaśmiałem się patrząc na nią.

Cheryl

- uderzył byś mnie ? - wytrzeszczyła oczka xd

Cristiano.

-Oj głupia moja. Nigdy w życiu. Mówiłem o tym . -wziołem Cheryl zawiniętą w kołudrę na ręce i zaniosłem do łazienki .

/*Doma przechodzimy do Łazienki II Wink

*/

Cheryl

Przyszła tutaj . Rozglądnęła się czy czasami w pobliżu Crisa nie ma po czym połozyła się w łóżku xd .

Cristiano.

-Ty chyba potrzebujesz jeszcze jednego prysznicu ? -stanołem w drzwiach i oparłem się o futrynę.